Łukaszenka złożył wizytę roboczą w Mohylewie, gdzie spotkał się z pracownikami zakładów Kronospan. To właśnie tam prezydent Białorusi mówił o zatrzymaniu uzbrojonych mężczyzn. Łukaszenka poinformował, że aresztowano kilkadziesiąt osób, które odbywały ćwiczenia w specjalnych obozach. Zdaniem prezydenta jeden z takich obozów szkoleniowych mieścił się na Białorusi, w okolicach Bobrujska i Osipowicz. Inne z kolei miały znajdować się poza granicami kraju. – Pozostałe obozy były na Ukrainie, i według mnie na Litwie lub w Polsce – powiedział Łukaszenka. Jego wypowiedź cytuje belsat.eu.
„Gazeta Wyborcza” informuje, że zatrzymanie bojowników było możliwe dzięki informacji przekazanej służbom specjalnym przez Białorusinów mieszkających na terenie Unii Europejskiej. Łukaszenka zapewnił, że wkrótce społeczeństwo pozna więcej informacji o przygotowanej prowokacji. Jednocześnie ostrzegł, że każda bezprawna działalność i bandytyzm będą karane. Prezydent podkreślił, że konieczne będzie wskazanie źródeł finansowania i ustalenie dokładnego pochodzenia zatrzymanych.