Walczący o prezydenturę Fillon miał przyjąć 50 tys. dolarów, w zamian za zaaranżowanie spotkań w trójkącie: Władimir Putin, Patrick Pouyanne i Fouad Makhzoumi. Ten ostatni to prezes Future Pipe Industries, Pouyanne jest z kolei prezesem petrochemicznego koncernu Total i współpracował dawniej z Fillonem jako szef gabinetu ministerstwa telekomunikacji. Do dwustronnych spotkań pomiędzy tymi postaciami miało dojść podczas Światowego Forum Ekonomicznego w Sankt Petersburgu w czerwcu 2015 roku.
O sprawie napisała gazeta „Le Canard Enchaine”, która wcześniej informowała o oszustwie, jakiego dopuściła się żona kandydata na prezydenta, Penelope. Kobieta przez lata była wynagradzana z parlamentarnych funduszy za fikcyjną pracę. Miała otrzymać łącznie ok. 500 tys. euro – najpierw za pełnienie funkcji parlamentarnej asystentki męża (lata 1998-2002), a potem za rzekomą pracę z jego następcą. W związku z publikacją śledztwo dotyczące malwersacji wszczęła francuska prokuratura.
Na temat nowego zarzutu wysuwanego przez francuskie media pod adresem Fillona wypowiedział się rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow. Doniesienia dziennikarzy nazwał krótko „fake newsem”.