Na trzech wyspach – Fiery Cross, Mischief oraz Subi reefs – chińskie wojsko zbudowało kilkadziesiąt hangarów, w których stacjonować będzie mogło przynajmniej 72 samolotów wojskowych (po 24 na każdej z wysp – red.), hangary dla ciężkich bombowców i maszyn zwiadowczych, oraz pas startowy. Ponadto na wyspach zainstalowano radar dalekiego zasięgu, a także mobilne wyrzutnie rakiet i schrony. Jak poinformował AMTI, baza na wyspach osiągnęła niemal pełną zdolność operacyjną.
Dzięki temu posunięciu Chiny będą w stanie ustanowić Strefę Identyfikacji Obrony Powietrznej nad spornym rejonem Morza Południowochińskiego Rzecznik chińskiego MSZ Hua Chunying pytana o sprawę wskazała jedynie, że wyspy są częścią terytorium Chin i to władze w Pekinie zdecydują o ewentualnym rozmieszczeniu na nich sił zbrojnych.
Trzy wyspy, na których powstała baza wojskowa, nie są jedynymi, które zbudowano na polecenie rządu z Pekinu. Na spornej części Morza Południowochińskiego (pretensje do niego roszczą m.in. Filipiny i Wietnam – red.) powstało łącznie siedem tego typu wysp.