By dostać się do berlińskiego muzeum i wykraść z niego ważącą 100 kilogramów złotą monetę, złodzieje potrzebowali: siekiery, trzonka od siekiery, drabiny, taczek oraz klina służącego do przytrzymywania otwartych drzwi. Według policjantów, cała operacja od chwili włamania do ucieczki z monetą, zajęła muzealnym rabusiom 25 minut.Warto zaznaczyć, że złodzieje zainwestowali przed skokiem, gdyż wszystkie narzędzia wyglądają na nowe.
Galeria:
Ekwipunek rabusiów z muzeum
Kradzież monety
Moneta o grubości 3 centymetrów i średnicy 53 centymetrów została wybita przez Kanadyjską Mennicę Królewską w 2007 roku (tym samym, gdy wybito ważącą jedną uncję złotą monetę Liść Klonu). Co ciekawe, skradziony przedmiot nie był jednym w swoim rodzaju – oryginał pozostaje w posiadaniu Kanadyjskiej Mennicy Królewskiej, a na świecie znajduje się jeszcze cztery tego typu monety, które niektórzy uznali za doskonałą lokatę kapitału. Moneta skradziona z muzeum znajdowała się w nim na podstawie umowy o wypożyczeniu od 2010 roku, jednak nie wiadomo, kto był jej właścicielem.
Czytaj też:
Niezwykła kradzież w Berlinie. Z muzeum skradziono... 100-kilogramową monetę z czystego złota