Do eksplozji w wagonie metra doszło 3 marca około godz. 14.40 czasu lokalnego między stacjami Plac Sienny i Instytut Technologiczny. W wyniku wybuchu bomby, która była wypełniona m.in. gwoździami – zginęło co najmniej 14 osób, natomiast co najmniej 45 zostało rannych. Stan czworga poszkodowanych jest oceniany jako krytyczny lub bardzo ciężki.
Rosyjska prokuratura kilka godzin po wybuchu poinformowała, że doszło do zamachu terrorystycznego. Rosja wydała listy gończe za dwoma mężczyznami. Rosyjski wywiad potwierdził, że ataku dokonał zamachowiec samobójca, około dwudziestoletni, pochodzący z Azji Centralnej i mający powiązania z radykalnymi islamistami.
Dzień po eksplozji w metrze ustalono, że podejrzanym o przeprowadzenie ataku jest najprawdopodobniej obywatel Kirgistanu, posiadający rosyjskie obywatelstwo. Kirgiskie służby poinformowały również, że utrzymują kontakt z rosyjskimi służbami w zakresie śledztwa w tej sprawie.
Wcześniej rosyjskie media donosiły o jednym podejrzanym, którego zarejestrowano na kamerach metra. Jak się później okazało, brodaty mężczyzna z nagrania nie miał nic wspólnego z atakiem, a policja wykluczyła jego udział i związek ze sprawą.