„Dżihadyści z Państwa Islamskiego użyli 17 osób do ataków samobójczych poprzez wybuch samochodów pułapek, aby umożliwić Abu Bakr al-Baghdadiemu ucieczkę z Mosulu” – informuje Fuad Hussein, szef sztabu Masuda Barzaniego prezydenta autonomicznego rządu kurdyjkiego w północnym Iraku i lidera Demokratycznej Partii Kurdystanu.
Ucieczka miała miejsce 19 lutego po upadku wschodniego Mosulu, a irackie siły bezpieczeństwa rozpoczęły swój ostateczny atak na siły dżihadystów z IS. Jak przekazał Fuad Hussein, jedyną możliwą drogą ewakuacyjną z Mosulu jest dla bojowników z tzw. Państwa Islamskiego zachód przez terytorium armii Hashd al-Shaabi Shia, która została zmuszona do wycofania się, co pozwoliło również przy okazji ucieczki al-Baghdadiego, przejąć kontrolę nad drogą.
„Uważam, że wyzwolili wówczas al-Baghdadiego” – mówi Hussein i dodaje, że jednostka IS z Syrii wróciła tam natychmiast i monitorowała ruch drogowy. Bojownicy także mieli się cieszyć, że udało im się przeprowadzić operację pomyślnie.
Hussein uważa, że Państwo Islamskie przetrwa upadek Mosulu. „Nie sądzę jednak, że przetrwa jako państwo” – mówi i dodaje, ze jego zdaniem bojownicy będą kontynuowali partyzancką walkę, przeprowadzając ataki terrorystyczne.
Abu Bakr al-Baghdadi uważany jest za przywódcę sunnickiej organizacji terrorystycznej Państwo Islamskie oraz jego samozwańczego kalifa. 14 czerwca 2016 związana z Państwem Islamskim agencja informacyjna podała, że al-Baghdadi zginął podczas amerykańskiego nalotu dwa dni wcześniej. Jako miejsce śmierci wskazywano Ar-Rakkę lub Mosul[8][9]. Przedstawiciele Stanów Zjednoczonych stwierdzili, że nie mogą potwierdzić śmierci terrorysty. W listopadzie 2016, podczas bitwy o Mosul, opublikowane zostało wezwanie al-Baghdadiego do kontynuowania wojny przeciwko „niewiernym” w prowincji Niniwa, do organizacji zamachów w Arabii Saudyjskiej oraz do ataku na Turcję.