O próbie Korei Północnej poinformowało zarówno Biura Szefów Połączonych Sztabów sił zbrojnych Korei Południowej jak i Pentagon. Próba rakietowa dokonana przez Pjongjang miała jednak zakończyć się fiaskiem, a rakieta miała „wybuchnąć prawie od razu” od uruchomienia. Próby dokonano w prowincji Hamkjong we wschodniej części kraju, obserwatorom nie udało się zidentyfikować jakiego rodzaju był ten pocisk balistyczny – próbuje to ustalić Dowództwo Pacyfiku Stanów Zjednoczonych, a także Japonia i Korea Południowa.
Sytuacja wokół działań Korei Północnej wciąż pozostaje napięta — kilka dni temu w pobliże tego kraju Stany Zjednoczone wysłały m.in. lotniskowce i kilka niszczycieli.
Czytaj też:
Świat coraz bliżej nowej wojny. „Korea Północna jest problemem. Problem zostanie rozwiązany”
Test rakiety odbył się na krótko przed wizytą wiceprezydenta USA Mike'a Pence'a w Seulu (wiceprezydent spędzi łącznie 10 dni w Azji — red.) i dzień po tym, jak w Pjongjangu odbyła się ogromna parada wojskowa, podczas której zaprezentowano ogrom sprzętu wojskowego, w tym broń rakietową. Po raz pierwszy podczas parady wojskowej pokazano m.in. pociski balistyczne Pukkuksong-2, przeznaczone do wystrzeliwania z okrętów podwodnych.
Czytaj też:
Wielka parada wojskowa w Pjongjangu. Demonstracja siły w 105. urodziny Kim Ir Sena