W czwartek 27 kwietnia niemiecka telewizja ARD poinformowała o zatrzymaniu w Hammelburgu oficera Bundeswehry, podejrzewanego o terrorystyczne zamiary. Porucznik z Offenbach miał szykować zamach, wymierzony przeciwko państwu niemieckiemu. W styczniu tego roku podejrzany ukrył na lotnisku w Wiedniu pistolet, po który zgłosił się w lutym. Właśnie wtedy został zatrzymany przez policję. Gazeta „Der Spiegel” twierdzi, że motywacją oficera miała być nienawiść do uchodźców i złość na politykę niemieckiego rządu. W ramach śledztwa aresztowano również 24-letniego studenta, który wyznawał podobne poglądy i mógł pomagać w przygotowaniach.
Jak wynika z ustaleń prokuratury we Frankfurcie nad Menem, oficer od dłuższego czasu podawał się za uchodźcę z Syrii. Mimo braku znajomości języka arabskiego miał on uzyskać w Urzędzie Migracji i Uchodźców prawo do azylu i zasiłek. Gazeta „Der Spiegel” informuje, że zatrzymany żołnierz dzięki swojemu oszustwu pobierał zarówno należny mu żołd, jak i nieprzysługujący zasiłek dla azylantów.