Poroszenko w swoim posłaniu, które skierował głównie do ukraińskiej społeczności w Polsce podkreślał, że za akcją „Wisła” stał reżim stalinowski i NKWD. „Komunistyczna machina pokazała wtedy, po raz kolejny, swoją nieludzką twarz. Wywózkami, czystkami etnicznymi, zabijaniem, głodem, takimi metodami był budowany radziecki totalitaryzm, a teraz stara się go odrodzić współczesna Rosja, która stwarza zagrożenie dla Ukrainy, Polski i całego demokratycznego świata” – napisał Poroszenko.
Prezydent Ukrainy stwierdził też, że w 70. rocznicę tych wydarzeń, „chylimy głowy nad pamięcią wszystkich ofiar, razem z polskimi przyjaciółmi”. Ocenił również, że Polska i Ukraina w ostatnich latach znalazły sposób na porozumienie i pojednanie, zwłaszcza w zakresie wspólnej, często tragicznej, historii. „Nauczyliśmy się godnego upamiętniania niewinnych ofiar bratobójczych konfliktów, których scenariusze pisały reżimy” – zaznaczył Poroszenko.
Na koniec swojego posłania prezydent Ukrainy zaapelował o pamięć o wszystkich tragicznych wydarzeniach z przeszłości, która – jak napisał – powinna jeszcze bardziej jednoczyć Polaków i Ukraińców.
Apel o uznanie akcji „Wisła” za przestępstwo
Kilka dni przed obchodami 70. rocznicy akcji „Wisła” i przed posłaniem prezydenta Poroszenki, do Rady Najwyższej Ukrainy trafiło pismo, w którym naukowcy i działacze społeczni z Ukrainy domagają się potępienia tego wydarzenia jako przestępstwa polskiego reżimu komunistycznego. Odezwa została uchwalona podczas okrągłego stołu „Akcja »Wisła« – przestępstwo polskiego reżimu komunistycznego”, który odbył się w Kijowie 20 kwietnia pod patronatem m.in. ukraińskiego IPN.
Oprócz apelu o uznanie akcji „Wisła” za przestępstwo, autorzy odezwy wskazywali, że obydwa państwa powinny dołożyć wszelkich starań, by doprowadzić do międzynarodowego osądu reżimu komunistycznego. „Prawna ocena akcji »Wisła« przez parlamenty Ukrainy i Polski byłaby ważnym krokiem, by dokonać »antykomunistycznej Norymbergi«” – pada w odezwie.
Akcja „Wisła”
Akcja „Wisła” rozpoczęła się 28 kwietnia 1947 r. W jej efekcie ok. 140 tys. Ukraińców oraz zamieszkujących Bieszczady i Beskid Niski Łemków i Bojków przesiedlono na Ziemie Odzyskane. Pretekstem do jej przeprowadzenia stało się zabicie w walce z UPA gen. Karola Świerczewskiego.
Ukraińców – m.in. przesiedlanych w ramach akcji „Wisła” – osadzono też w obozie koncentracyjnym w Jaworznie. Na blisko 3800 więźniów ponad 160 osób zmarło. Według polskich historyków podczas akcji „Wisła” 27 osób zmarło podczas transportu, 161 w obozie w Jaworznie i zabito 543 członków UPA (Ukraińskiej Powstańczej Armii).