W trakcie pierwszego dnia wizyty w Egipcie, papież na uniwersytecie Al-Azhar w Kairze, gdzie zorganizowano konferencję pokojową, spotkał się z Wielkim Imamem szejkiem Ahmedem el-Tayebem. Obaj przywódcy religijni zaapelował o pokój w czasach, w których narasta religijny ekstremizm. Jako jeden ze sposób wskazali na wychowywanie młodzieży z „otwartym umysłem”.
Głowa Kościoła katolickiego wskazała równocześnie na potrzebę powstrzymania tych, którzy finansują i uzbrajają terrorystów.
Ponadto, w czasie pierwszego dnia wizyty papież odwiedził patriarchę Tawadrosa, zwierzchnika koptyjskiego Kościoła prawosławnego, głównego wyznania chrześcijańskiego w Egipcie, do którego należy ponad 9 mln Egipcjan, czyli ok. 10 proc. mieszkańców tego kraju. Na jutro natomiast przewidziane są spotkania z niewielką wspólnotą katolicką, liczącą ok. 200 tys. wiernych.
Dwudniowa pielgrzymka papieża odbywa się krótko po trzech samobójczych zamachach wymierzonych w koptyjską wspólnotę chrześcijańską w Egipcie. Wizyta ma na celu podkreślenie muzułmańsko-chrześcijańskiej solidarności w sprzeciwie wobec ekstremistów i podniesienie na duchu chrześcijan na Bliskim Wschodzie. –To, co się stało, wywołało przerażenie i wielkie cierpienie, ale nie może powstrzymać misji papieża, by świat opanował pokój – mówił jeszcze przed podróżą urzędnik Sekretariatu Stanu Stolicy Apostolskiej arcybiskup Angelo Becciu.