Podczas gdy dawni Alianci świętują zakończenie II wojny światowej i pokonanie nazistowskich Niemiec, internetowi aktywiści z grupy Anonymous ostrzegają przed nadejściem kolejnego globalnego konfliktu. W komunikacie opublikowanym na oficjalnym kanale grupy na Youtube przekonują, że Stany Zjednoczone, Chiny i Japonia swoją ingerencją w konflikt na Półwyspie Koreańskim przyczyniają się do jego zaostrzenia i zmierzają nieuchronnie do wojny.
– Na światło dzienne wyłaniają się wszystkie oznaki, zwiastujące wojnę na Półwyspie Koreańskim. Kraje regionu ustawiają na swoim miejscu wszystkie elementy układanki – przemawia z ekranu zakapturzona postać. – W przeciwieństwie jednak do minionych wojen, ta będzie wyjątkowo zażarta, brutalna i krótka. Zdewastuje świat zarówno w kontekście ekonomicznym, jak i środowiska naturalnego – obwieszcza. – Ostatnimi, którzy się o tym dowiedzą, będą cywile – zapowiada lektor w masce Anonymous.
Agresywna retoryka USA, władze Chin wzywające obywateli do powrotu z Korei Północnej, Japońscy politycy wzywający do debaty nad prawem międzynarodowym, zakazującym uderzenia wyprzedzającego - zdaniem Anonymous to wszystko zwiastuje rychły wybuch wojny. Podobnie znaczące miałoby być przetransportowanie w ostatnim miesiącu 1250 amerykańskich żołnierzy na północ Australii oraz nasilenie częstotliwości prób balistycznych Pjongjangu w ostatnich miesiącach.