W komunikacie udostępnionym w języku angielskim przez północnokoreańską agencją informacyjną KCNA podano, że pocisk, który Hwasong-12, który wystrzelono w niedzielę, nie zagrażał sąsiadującym państwom, ponieważ osiągnął wysoki pułap 2 111,5 m. Poleciał na odległość 787 kilometrów.
„Testy rakietowe maja na celu weryfikację taktycznej i technologicznej specyfikacji obecnie rozwijanej technologii rakiet zdolnych do przenoszenia ładunków nuklearnych” – podano w oświadczeniu cytowanym przez KCNA. Przy testach, według informacji północnokoreańskich mediów, obecny był Kim Dzong Un, który miał osobiście nadzorować cały proces.
Czytaj też:
Korea Północna przeprowadziła kolejny test rakietowy. „Rosja musi być niezadowolona”
Działaniem Korei Północnej są zaniepokojeni światowi przywódcy. Nowy prezydent Korei Południowej Mun Dze In potępił próbę rakietową podkreślając, że jest zszokowany faktem, iż test został przeprowadzony tuż po zaprzysiężeniu nowych władz kraju. W opinii prezydenta Korea Północna złamała postanowienia rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ. Zaniepokojony jest również premier Japonii Shinzo Abe, który jednoznacznie potępił działania Korei Północnej tłumacząc, że służby będą sprawdzać, czy mogła być to rakieta nowego typu. Pocisk wystrzelono w niedzielę 14 maja z bazy wojskowej z Kusong leżącej w prowincji Pjongjang Północny. To właśnie w tej bazie 12 lutego dokonano próby rakietowej. We wtorek 16 maja spotyka się Rada Bezpieczeństwa ONZ, by przedyskutować poprzednią próbą balistyczną.
Czytaj też:
Rosyjskie wojska obrony powietrznej postawione w stan gotowości