Przez kilkanaście godzin po ataku terrorystycznym, do którego doszło w poniedziałek 22 maja podczas koncertu Ariany Grande w Manchester Arena zrozpaczeni rodzice szukali swoich dzieci, z którymi nie mogli nawiązać kontaktu. Jedną z osób, które za pośrednictwem mediow społecznościowych apelowały o pomoc w odnalezieniu córki była Charlotte Campbell. Kobieta wystąpiła również w jednym z brytyjskich programów informacyjnych, aby prosić o pomoc wszystkich, którzy mogli wiedzieć gdzie przebywa 15-letnia Olivia Campbell. – Córka wybrała się z przyjacielem na koncert Ariany. Uwiebiała ją, była wielką fanką muzyki. Adam dostał bilety na koncert na urodziny, chciał je spędzić właśnie z moją córką. Jeszcze w trakcie występu Olivia dzwoniła do mnie, żeby podziekować za to, że pozwoliłam jej iść. Tuż po koncercie próbowałam się do niej dodzwonić, ale nie odbierała telefonu. Obdzowniłam wszystkie okoliczne szpitale oraz hotele, w których chowali się uciekinierzy z Manchester Arena. Zawiadomiłam policję, ale nadal nikt nie wie, co się dzieje z moją córką. Będę czekać na nią w domu – tłumaczyła.
Kilka godzin później brytyjskie media poinformowały, że Olivia Campbell zginęła w skutek odniesionych obrażeń. Jej przyjaciel Adam został ciężko ranny i przebywa obecnie w szpitalu. Lekarze walczą o życie nastolatka. „Moja piękna i kochana Olivia zostala zabrana zdecydowanie za szybko do miejsca, gdzie będzie śpiewać z aniołami. Nie przestawaj się uśmiechać, mama cię kocha” – napisała kobieta na swoim profilu na Facebooku, kiedy okazało się, że jej 15-letnia córka nie żyje,
facebooktwitter
8- i 18-latka wśród ofiar zamachu
Wczoraj brytyjskie media informowały, że pierwszymi zidentyfikowanymi ofiarami były 18-letnia Georgina Callander oraz 8-letnia Saffie Rose Roussos. Georgina Callander jeszcze dwa dni temu publikowała w mediach społecznościowych posty, w których wyrażała swoją radość z powodu spotkania z ulubioną piosenkarką.Jak podaje „The Guardian”, 18-latka zmarła w szpitalu w wyniku odniesionych obrażeń. Jej przyjaciele wspominają Georginę w mediach społecznościowych. „To była piękna dziewczyna o wielkim sercu”, „Miałam szczęście, że Cię poznałam” – to tylko niektóre wpisy umieszczone po śmierci Collander.
Drugą zidentyfikowaną ofiarą zamachu jest 8-letnia Saffie Rose Rousso, która w wyniku wybuchu rozdzieliła się z siostrą i mamą, które towarzyszyły jej na koncercie Ariany Grande. Ponieważ stan 8-latki był ciężki, została ona przewieziona do innego szpitala niż mama i siostra, ze względu na fakt, iż ich obrażenia nie były aż tak poważne. Mimo szybkiej reanimacji i starań lekarzy życia dziewczynki nie udało się uratować. „Saffie była po prostu piękną dziewczynką w każdym aspekcie tego słowa, która była kochana przez wszystkich” – powiedział Chris Upton, dyrektor szkoły podstawowej, do której uczęszczała dziewczynka.
Czytaj też:
MSZ potwierdza: Polacy wśród zaginionych po zamachu w Manchesterze