Mężczyzną, który dokonał samobójczego zamachu podczas poniedziałkowego koncertu Ariany Grande, był 23-letni Salman Abedi. Taką informację jako pierwsi podali amerykańscy śledczy. Brytyjczycy odmawiali wcześniej ujawnienia tożsamości zamachowca samobójcy. Dopiero po oświadczeniu amerykańskich służb komisarz policji metropolitalnej w Manchesterze Ian Hopkins potwierdził nazwisko Abediego. Jak dodał jednak, „formalna identyfikacja przez koronera jeszcze się nie zakończyła”.
Więcej informacji na temat zamachowca przekazał w środę francuski minister spraw wewnętrznych Gerard Collomb, który powoływał się na ustalenia francuskich i brytyjskich służb. Szef resortu stwierdził, że Salman Abedi wcześniej podróżował do Syrii, ale do tej pory nie udowodniono mu powiązań z tzw. Państwem Islamskim (IS). Collomb dodał, że 23-latek miał brytyjskie obywatelstwo, ale pochodził z Libii. Prawdopodobnie miał wspólnika, który pomógł mu przeprowadzić zamach w Manchesterze. – Najpierw wyjechał do Libii, potem do Syrii, gdzie zradykalizował swoje poglądy. Później postanowił dokonać ataku – informował Collomb.
Przypomnijmy, do ataku doszło w poniedziałek po godzinie 22 w Manchester Arenie, gdzie odbywał się koncert Ariany Grande. Do przeprowadzenia zamachu przyznało się tzw. Państwo Islamskie. Wskutek ataku zamachowca samobójcy śmierć poniosły 22 osoby, a 119 zostało rannych.