Pierwsza próba rozbiórki nielegalnie zbudowanego meczetu miała miejsce 25 maja, jednak ze względu na protesty mieszkańców oraz czynny opór grupy muzułmanów, odstąpiono od prac. Dzień później ekipa budowlana dotarła na miejsce prac w asyście policji. To pozwoliło na rozbiórkę postawionego nielegalnie w 2014 roku dwupiętrowego budynku.
Ruch został skrytykowany przez islamskich duchownych, którzy przypomnieli, że budynek został zniszczony na dzień przed początkiem ramadanu, świętego miesiąca muzułmanów. – Jesteśmy niemile zaskoczeni tym, że akcja miała miejsce w przededniu ramadanu – powiedział mufti Muhamed Jusufspahic, najważniejszy serbski duchowny muzułmański. Zapowiedział on, że społeczność będzie protestować u prezydenta kraju. Równocześnie stwierdził, że od pięćdziesięciu lat władze bałkańskiego kraju nie wydały zgody na budowę żadnego meczetu.
W Belgradzie mieszka około 20 tysięcy praktykujących muzułmanów. Służy im jeden meczet zbudowano w 1575 roku, gdy miasto wchodziło w skład Imperium Osmańskiego. W całym kraju żyje około 320 000 muzułmanów, co stanowi około 3,1 proc. społeczeństwa.