Pierwszy taki przypadek. We Francji przejęto narkotyk stosowany przez Daesh

Pierwszy taki przypadek. We Francji przejęto narkotyk stosowany przez Daesh

Przejęty captagon Źródło: Douane Francais
Francuscy celnicy poinformowali o przejęciu 750 tysięcy porcji narkotyku o nazwie captagon na terytorium Francji. Substancja uważana jest za produkowaną i stosowaną przez tzw. Państwo Islamskie.

„Narkotyk wojny syryjskiej”, jak określono captagon, został przejęty przez francuskich celników 30 w miejscowości Roissy. Oficjalny komunikat został wydany 30 maja i dotyczył dwóch akcji ze stycznia i lutego bieżącego roku. Funkcjonariusze odkryli przemyt narkotyków w transportach towarowych z Libanu zmierzających przez Czechy do Arabii Saudyjskiej oraz Afryki. Badania laboratoryjne potwierdziły, że wykryte substancje to bliskowschodni narkotyk.

Łączna czarnorynkowa wartość przejętych 750 tysięcy porcji substancji to 1,5 miliona euro.

„Narkotyk wojny syryjskiej”

Captagon, którego głównym środkiem aktywnym jest fenetylina, jest jednym z głównych narkotyków stosowanych na Bliskim Wschodzie. Uważa się, że tzw. Państwo Islamskie stosuje tę substancję, by zlikwidować uczucie strachu u bojowników oraz zwiększyć wydzielanie adrenaliny w trakcie walki, a także przed dokonywanymi zamachami.

Państwo Islamskie

Tzw. Państwo Islamskie to nieuznawany na świecie quasi-twór państwowy obejmujący część terenów Syrii i Iraku. Jego powstanie ogłosił 29 czerwca 2014 Abu Bakr al-Baghdadi, który ogłosił się jego władcą. Posługuje się tytułem kalifa i imieniem Ibrahim ibn Awwad. Kalif w momencie inwazji amerykańskiej na Irak był imamem w jednym z meczetów w rodzinnym mieście. Według jednej z wersji, za rządów Saddama Husajna należął do radykalnej organizacji islamskiej. Według innej Amerykanie przez cztery lata przetrzymywali go w Camp Bucca i to tam jego religijne poglądy silnie się zradykalizowały. Według jeszcze innej wersji al-Bagdadi został członkiem al-Kaidy krótko po wybuchu wojny amerykańsko-irackiej. Grupa utrzymuje się przede wszystkim z nielegalnego handlu ropą naftową, antykami oraz właśnie narkotykami.

Czytaj też:
Miliardy dżihadystów