We wtorek 30 maja minister spraw zagranicznych Australii Julie Bishop zapowiedziała, że rząd planuje zlikwidować paszporty 20 tys. pedofilów, znajdującym się w krajowym rejestrze przestępców seksualnych. Ma to być przeprowadzone zgodnie z ustawodawstwem, które wkrótce będzie wprowadzone pod obrady Parlamentu. Jak ujawniła minister, co najmniej 800 spośród przebywających w rejestrze pedofilów w zeszłym roku podróżowało za granicę, z czego połowa do państw Azji Południowo-Wschodniej.
Z kolei minister sprawiedliwości Michael Keenan przekazał, że według nowego prawa, najgroźniejszym przestępcom seksualnym, których jest w rejestrze 3,2 tysiące, paszporty zostaną zabrane dożywotnio. Paszporty mogą zostać natomiast wznowione mniej groźnym osobom, po kilku latach starań i spełnieniu danych warunków.
Jak informuje ABC News, głównym promotorem nowego prawa był senator Derry Hinch, który jako dziecko był molestowany, a potem jako dziennikarz radiowy został dwukrotnie aresztowany za podanie na antenie nazwisk pedofilów. Senator zapowiadał, że tymczasowe paszporty wydane zostaną tylko tym, którzy jadą za granicę z upoważnionych powodów rodzinnych lub biznesowych.