W poniedziałek w Brukseli szef macedońskiej dyplomacji Nikoła Dmitrow ma się spotkać ze swoim odpowiednikiem z Grecji. Ateny ze swoim sprzeciwem stoją na drodze do członkostwa Macedonii w NATO. – Porozmawiam z Grecją na temat tego, jakiego rodzaju sąsiada oczekuje – czy chce stabilnego przyjaznego kraju, który oferuje nadzieję na demokrację i sprawiedliwość? – zapowiadał w wywiadzie Dmitrow. – Jeśli jesteśmy dobrym sąsiadem, to mam nadzieję, że siły polityczne w Grecji zorientują się, że to historyczna okazja – mówił.
„Financial Times” twierdzi, że Macedonia, nazywając się Republiką Macedonii, „doprowadza do szału” Greków, którzy uważają, że taka nazwa sugeruje roszczenia terytorialne do północnej greckiej prowincji, która nosi taką samą nazwę. „FT” podkreśla, że już wcześniej pojawiały się spekulacji o możliwości zmiany nazwy przez Macedonię. Wśród pomysłów pojawiała się Republika Górnej Macedonii. Do Organizacji Narodów Zjednoczonych kraj przystępował z kolei jako Była Jugosłowiańska Republika Macedonii.