Rex Tillerson spotkał się we wtorek z Komisją Spraw Zagranicznych Senatu USA, a jednym z omawianych tematów były sankcje nałożone na Rosję. W najbliższych tygodniach zapadną decyzje w ich sprawie, przy czym Tillerson zastrzegł, że prezydent Donald Trump nie chce zrobić niczego, co mogłoby „jeszcze bardziej podgrzać” relację z Rosją. Jednocześnie Tillerson wskazał, że na razie nie chce zaprzepaścić możliwości na utrzymanie „jakichkolwiek kanałów komunikacji” z Moskwą, a mogłoby do tego dojść po ostrym stanowisku Stanów.
– Pracujemy na kilku obszarach, które wciąż pozostają otwarte, nie chcemy ich zamykać wprowadzając coś nowego. Chcemy przywrócić, czy też odbudować, coś w rodzaju roboczych relacji z Rosją, to byłoby korzystne dla Stanów Zjednoczonych – powiedział Tillerson. –
– dodał.Jako płaszczyzny, na których Stany i Federacja Rosyjska mogą współpracować, Tillerson podał kwestię wspólnej operacji w Syrii, a także walki z terroryzmem na Bliskim Wschodzie.
Czytaj też:
Tillerson: Prezydent Trump prosił mnie o odbudowę stosunków z Rosją