Opisywane zdarzenie miało miejsce na Ukrainie, w miejscowości Brzuchowice koło Lwowa. 13 lipca w nocy z czwartku na piątek podpalony został monastyr należący do dognalitów, nieakceptowanej w tym kraju sekty, stanowiącej odłam tamtejszego Kościoła grekokatolickiego. Jak przypomina portal Zaxid.net, pod koniec czerwca w podobny sposób zaatakowana została synagoga przy ulicy Braci Michnowskich we Lwowie.
Tym razem według opisu dziennikarzy, w stronę budynku poleciało 5 podpalonych butelek z benzyną - potocznie nazywanych koktajlami Mołotowa. Pod dachem zakonu znajdowało się wówczas 30 kobiet. 20 sióstr zakonnych uległo zatruciu dymem, powstałym na skutek pożaru i potrzebowało interwencji lekarskiej. Jak dotąd nie zatrzymano sprawców podpalenia.