Do zdarzenia doszło na przedmieściach Paryża w Levallois-Perret przy Place de Verdun. Rannych zostało 6 francuskich żołnierzy sił specjalnych nazywanych we Francji Sentinelle. 2 z nich znajduje się w ciężkim stanie. Podobne jednostki pilnują ważniejszych punktów we Francuskich miastach od 2015 roku, od czasu wprowadzenia stanu wyjątkowego po krwawych zamachach w stolicy kraju.
Pojazd staranował żołnierzy tuż przy budynku ratusza. Burmistrz Levallois-Perret Patrick Balkany twierdzi, że widział całe zdarzenie. Jego zdaniem nie ulega wątpliwości fakt, że był to celowy atak. Balkany surowo potępił całe zdarzenie, określając zamach jako „żenujący, nieakceptowalny akt agresji”. Francuskie media przypominają, że atak miał miejsce zaledwie 4 dni po aresztowaniu nastolatka z problemami psychicznymi, który krzycząc „Allahu Akbar” zaatakował strażników pod Wieżą Eiffela
Jak podaje portal France.Infor, rozpoczęła się operacja policyjna, trwają poszukiwania pojazdu. Wiadomo jedynie, że samochodem marki BMW kierował mężczyzna. Rannych żołnierzy przetransportowanych do szpitala w Clamart. Więcej informacji o stanie ich zdrowia oraz o pościgu za zamachowcem już wkrótce.