O tym, że papież Franciszek napisał przedmowę do książki Szwajcara Daniela Pitteta, było wiadomo od lutego 2017 roku. Jednak dopiero w sierpniu niemiecki „Bild” udostępnił całą przedmowę. Według informacji „Bilda” sam papież namawiał Pitteta do opisania traumatycznych przeżyć, po tym jak poznał go w 2015 roku w Watykanie.
Szwajcar był wykorzystywany w dzieciństwie przez zakonnika. To jednak nie przeszkodziło obecnie 58-letniemu Pittetowi zostać później księdzem, ale później mężczyzna porzucił stan kapłański. Obecnie ma żonę i jest ojcem sześciorga dzieci. We wrześniu 2016 roku sam poprosił papieża o napisanie przedmowy do swojej książki.
„Nie mogę uwierzyć, że ten człowiek, entuzjastyczny wyznawca Chrystusa był ofiarą molestowania przez księdza. To, co mi powiedział uderzyło mnie głęboko. Widziałem raz jeszcze straszne szkody wyrządzone w wyniku wykorzystywania seksualnego, a także długą i bolesną drogę, którą przebywają ofiary” – napisał papież w przedmowie do książki „Mój ojcze, przebaczam Ci”.
Papież zaznaczył również, że cieszy go to, że świadectwo Pitteta trafi do innych ludzi, którzy dzięki temu zobaczą, „jak głęboko zło może wtargnąć nawet do serca sługi Kościoła”. Franciszek podkreślił również, że przemoc seksualna jest „potwornym grzechem”, i będzie „z największą surowością” traktował tych księży, którzy się jej dopuszczą, nie patrząc na to, jak wysokie miejsce w hierarchii Kościoła zajmują. Papież poprosił też o przebaczenie ze strony ofiar księży pedofilów.
Ponadto Franciszek zauważył, że Pittet zdołał zobaczyć inne oblicze Kościoła, które pozwoliło mu nie stracić nadziei. Ojciec Święty podziękował autorowi książki. „Zeznania takie jak jego burzą mury milczenia, które ukrywały skandale i cierpienie. Rzucały straszny cień na życie Kościoła” – napisał papież.