Recep Tayyip Erdogan, prezydent Turcji, powiedział 18 sierpnia, że Turcy mieszkający w Niemczech (około 1/3 spośród trzech milionów z nich ma prawa wyborcze), powinni „ukarać” główne partie w tym kraju podczas wrześniowych wyborów parlamentarnych. – Zwracam się do moich rodaków w Niemczech z takim oto apelem: nie popełnijcie błędu popierając jakąkolwiek z tych partii – mówił Erdogan i wymienił, że ma na myśli Unię Chrześcijańsko-Demokratyczną (CDU), Socjaldemokratyczną Partię Niemiec (SPD) i Zielonych.
Prezydent Turcji stwierdził, że te partie są „wrogie Turcji”, podkreślając przy tym, że rodacy nie powinni głosować także na kanclerz Niemiec Angelę Merkel, która do tego grona się zalicza. – Wspierajcie te partie, które nie są wrogami naszego kraju. To sprawa honorowa – zaznaczył.
– Apeluję, byście nie głosowali na te partie, które są zaangażowane w niezwykle agresywną i pozbawioną szacunku politykę w stosunku do Turcji. Proszę was, byście dali lekcję tym ugrupowaniom podczas wizyty w lokalach wyborczych – powiedział.
Czytaj też:
Erdogan znów o Niemczech i Merkel. Ponowił zarzut o „nazistowskich praktykach”