Wstrząsy o magnitudzie powyżej 4 stopni nastąpiły w poniedziałek 21 sierpnia na włoskiej wyspie Ischia. Według Obrony Cywilnej rannych zostało ponad 25 osób. 2 zmarły pod gruzami, a 10 nadal uznawanych jest za zaginione. Ratownikom udało się wydobyć spod gruzów pięć żywych osób. Akcja ratunkowa i cały czas trwa. Do największych zniszczeń doszło w gminie Casamicciola w okolicach Neapolu. Wstrząsy w Zatoce Neapolitańskiej były odczuwalne także w stolicy regionu.
twittertwitter
Nic nie zapowiadało wieczornego nieszczęścia. W chwili, gdy zatrzęsła się ziemia, lokalni mieszkańcy i turyści cieszyli się spokojnym wieczorem w kawiarniach i restauracjach wyspy Ischia. Po pierwszych wstrząsach przerażeni ludzie wybiegli na ulicę, porzucając cały swój dobytek. Część turystów nie wróciła do swoich hoteli na noc, oczekując na promy powrotne z wyspy. Podczas poniedziałkowych wstrząsów Włosi wiedzieli jak się zachować, pamiętali bowiem jeszcze trzęsienie ziemi sprzed niespełna roku. Wtedy w okolicy Amatrice w kataklizmu śmierć poniosło ponad 300 osób.
twittertwittertwitter