Zgodnie z zapowiedziami Netflixa, film opowiadający o wydarzeniach z 2011 roku, które rozegrały się w Norwegii, wyreżyseruje Paul Greengrass (odpowiadał m.in. za serię o Jamesie Bournie). Greengrass ma także zająć się pisaniem scenariusza, przy którym pomoże mu Asne Seierstad, autorka książki "Jeden z nas. Opowieść o Norwegii", o Andersie Breiviku, masakrze na Utoyi i zamachu w Oslo.
Zdjęcia do filmu, który wciąż nie ma tytułu, ruszą jesienią 2017 roku, a budżet produkcji wynosi około 20 milionów dolarów.
Obecnie 38-letni Anders Breivik 22 lipca 2011 r. przez ponad godzinę strzelał do uczestników obozu, zorganizowanego na wyspie Utoya przez młodzieżówkę współrządzącej w Norwegii Partii Pracy. W ataku na wyspie zginęło 69 osób, a 33 zostało rannych. Niedługo przed masakrą doszło do eksplozji samochodu-pułapki, który Breivik zdetonował w dzielnicy rządowej w Oslo - śmierć poniosło 8 osób.
Wyrok usłyszał 24 sierpnia 2012 roku. Na jego mocy odsiaduje najwyższą przewidzianą w norweskim prawie karę 21 lat więzienia. Sąd zastrzegł sobie możliwość bezterminowego przedłużania kary.
Podczas pobytu w więzieniu Breivik skarżył się m.in. na "nieludzkie traktowanie", zmienił też swoje imię i nazwisko. Obecnie w aktach stanu cywilnego widnieje jako Fjotolf Hansen.