Schulz swoją propozycję dla obecnie urzędującej kanclerz Niemiec ogłosił na dwa tygodnie przed wyborami do Bundestagu. – Jeśli chcecie odsunąć od władzy Angelę Merkel, musicie zagłosować na mnie i wybrać SPD – powiedział polityk. Dodał, że jego celem wyborczym jest uczynienie z SPD „największej siły”. – Staram się, by zostać kanclerzem. A jeśli Angela Merkel chce znaleźć się w moim rządzie, to proszę bardzo. Może do mnie dołączyć – oznajmił Schulz.
Wybory w Niemczech
Pod koniec września tego roku w Niemczech odbędą się wybory parlamentarne, w których AfD ma szansę wejść do Bundestagu – sondażowe notowania tej partii wahają się od 8 do 10 proc. Przy czym na partię Merkel, CDU, głosowałoby ponad 35 proc. wyborców, a na SPD, której szefuje Martin Schulz, niewiele ponad 20 proc. Tak wynikało z sondażowych wyników, które publikowano pod koniec sierpnia.
Zakłócony wiec wyborczy
Ostatnio wyborcy niezgadzający się z polityką kanclerz Angeli Merkel pojawili się na jej wystąpieniu w Heidelbergu. Głośnymi okrzykami starali się zakłócić przemowę polityk CDU. Wśród ich haseł, według relacji niemieckich mediów, usłyszeć można było m.in. oskarżenia o „zdradę narodu”, „kłamstwa” i brak szczerości z wyborcami. W stronę Merkel poleciały też pomidory. Na nagraniach wideo zarejestrowano zabrudzenia na czerwonym żakiecie polityk oraz resztki warzywa na chodniku.
Czytaj też:
Pomidorami w kanclerz Merkel. Incydent na wiecu w Heidelbergu