Zakonnicy prowadzą w Belgii 15 szpitali psychiatrycznych. Korzystając z liberalnego belgijskiego prawa, w marcu tego roku w pięciu z nich Bracia Miłosierdzia dali chorym możliwość przeprowadzenia eutanazji na ich życzenie. Wprawdzie nie kłóci się to z prawem krajowym, ale stoi w oczywistej sprzeczności z wykładnią Kościoła, zgodnie z którą życie człowieka powinno trwać od momentu poczęcia aż do naturalnej śmierci.
Na kontrowersyjną decyzję zakonników zareagował Watykan i w zeszłym miesiącu administracja Kościoła wspierana przez papieża Franciszka wystosowała do Braci Miłosierdzia żądanie zaprzestania przeprowadzania eutanazji do końca sierpnia.
Grupa odpowiedziała 12 września, odrzucając ultimatum zwierzchnika Kościoła. "Bracia Miłosierdzia pozostają przy swoim stanowisku w sprawie eutanazji dla osób chorych psychicznie, ale niebędących w stanie terminalnym" – brzmi oświadczenie. Zakonnicy stwierdzili ponadto, że ich postępowanie stoi w zgodzie z ramami chrześcijaństwa, gdyż "zawsze należy brać pod uwagę zmiany i ewolucję społeczną".