Galeria:
Wybuch na stacji metra w Londynie
Krytyczny poziom zagrożenia terrorystycznego oznacza, że w Wielkiej Brytanii do kolejnego ataku terrorystycznego może dojść „w każdej chwili”. Decyzję o zmianie poziomu zagrożenia terrorystycznego podejmuje niezależne od Theresy May Wspólne Centrum Analizy Zagrożenia Terrorystycznego (Joint Terrorism Analysis Centre – red.).
Theresa May poinformowała ponadto, że rozpoczęto także przygotowania do wdrożenia pierwszego etapu operacji Temperer. Oznacza to, że wojsko wesprze policję w pilnowaniu bezpieczeństwa kraju. Będzie obecne w kluczowych budynkach turystycznych i administracji publicznej, lotniskach, dworacach oraz imprezach masowych.
W piątek na stacji metra Parsons Green w Londynie w piątek doszło do wybuchu. Ładunek ukryty był w wiadrze znajdującym się w tylnej części peronu. Po godz. 11 czasu polskiego policja metropolitalna informowała, że zdarzenie w londyńskim metrze jest traktowane jako „incydent terrorystyczny”. Z najnowszych informacji wynika, że w wyniku ataku ranne zostały 22 osoby. Z relacji naocznych świadków wynika, że osoby znajdujące się najbliżej miejsca wybuchu doznały poparzeń.
Czytaj też:
Nowe informacje ws. eksplozji w metrze w Londynie. Policja mówi o „akcie terroru”
Wcześniej, po posiedzeniu sztabu kryzysowego COBRA, premier Wielkiej Brytanii nazwała atak terrorystyczny na pociąg londyńskiego metra „tchórzliwym” i przyznała, że ładunek miał wyrządzić „znaczące szkody”. Dodała, że trwają prace nad odkryciem pełnych okoliczności zdarzenia oraz osobamami odpowiedzialnymi za atak.
Czytaj też:
Zakończyło się posiedzenie sztabu kryzysowego COBRA. May odniosła się do ostrego wpisu Trumpa