Mężczyzna o nazwisku Randy Shot znalazł czółno wyrzucone na drogę po przejściu potężnego huraganu, który w miniony weekend nawiedził południowo-zachodnie wybrzeże USA. Shot natychmiast zawiadomił władze stanowe - miał bowiem przeczucie, że być może niepozornie wyglądający drewniany bal jest cennym świadectwem historii. Na miejsce przyjechał zespół archeologów, którzy zabezpieczyli czółno do dalszych badań. Licząca około 4,5 metra łódź może liczyć od kilkudziesięciu do nawet kilkuset lat. By precyzyjnie ocenić wiek znaleziska, konieczne będzie zastosowanie metody datowania karbonowego.
Galeria:
Czółno znalezione po przejściu huraganu Irma
Sarah Revell, rzecznik departamentu historii stanu Floryda podkreśliła, że tego typu czółna stosowane były od około 1513 roku, do jeszcze 50 lat wstecz. Jak zaznaczyła, znaleziony przez Shota egzemplarz ma kilka nietypowych cech, m.in. specjalne ławeczki do siedzenia. W konstrukcji da się też zauważyć gwoździe o niewalcowatym kształcie, które stosowano w XIX wieku. – To pozwala zakładać, że mamy do czynienia z historycznym obiektem – oceniła Revell w rozmowie z ABC News. Do czasu wykonania specjalistycznych ekspertyz dłubanka będzie zanurzona w wodzie - spędziła bowiem wiele lat w takim środowisku i wyeksponowanie jej na działanie powietrza mogłoby doprowadzić do uszkodzeń. Po ustaleniu wieku znaleziska i jego zabezpieczeniu, czółno trafi do muzeum.
Przypomnijmy, że to nie jedyne odkrycie, które wzbudziło duże emocje w ostatnim czasie - podobnie było ze zdjęciem zwierzęcia znalezionego na plaży po huraganie Harvey.
Galeria:
Morski potwór na plaży w TeksasieCzytaj też:
Zdjęcie dziwnego stworzenia obiegło świat. Zagadka morskiego „potwora” została rozwiązana