Jak zauważają niemieckie media, w ostatnich tygodniach przewaga Angeli Merkel nad Martinem Schulzem znacznie stopniała. Z ostatniego przeprowadzonego sondażu wynika, że wynosi ona 13 procent, a jeszcze miesiąc temu 51 procent ankietowanych opowiadało się za obecną kanclerz, a tylko 22 procent wybierało jej przeciwnika.
Należy jednak podkreślić, że bezpośrednie porównanie poparcia ma jedynie symboliczne znaczenie, gdyż wyborcy w Niemczech głosują na partie polityczne. To właśnie od tych wyników zależy, kto zostanie szefem rządu.
Piątkowy sondaż dotyczący preferencji partyjnych wskazywał, że blok partii Unia Chrześcijańsko-Demokratyczna (CDU)/Unia Chrześcijańsko-Społeczna w Bawarii (CSU) Angeli Merkel może liczyć na 35 proc. poparcia, a Socjaldemokratyczna Partia Niemiec (SPD) Martina Schulza na 22 proc. Alternatywa dla Niemiec (AfD) cieszy się poparciem 11 proc. wyborców, Lewica może liczyć na 10 proc. głosów, Wolna Partia Demokratyczna (FDP) na 9 proc., a Zieloni na 8 proc.