Źródła z rosyjskiego sztabu w Syrii podały do mediów nieoficjalną informację o śmierci rosyjskiego generała Wiktora Astapowa. Razem z nim w wyniku ostrzału artyleryjskiego bojowników Daesh zginąć miało także 2 pułkowników rosyjskiej armii. Według medialnych doniesień pocisk miał wpaść do budynku sztabowego w mieście Dajr az-Zaur. Rosyjskie ministerstwo obrony do tej pory nie skomentowało tych informacji.
Nazwisko generała Astapowa pojawiało się wcześniej w mediach w związku z rosyjską agresją w Donbasie. W marcu 2016 roku ukraiński wywiad i resort obrony oskarżyły rosyjskiego wojskowego o dowodzenie walczącymi z Ukrainą separatystami – potocznie określanymi jako „zielone ludziki”.
Na początku sierpnia Agencja Reutera podliczyła, że tylko w 2017 roku w Syrii zabitych zostało około 40 rosyjskich żołnierzy. Gazeta „Kommiersant” podawała nawet dokładną liczbę 37 zabitych wojskowych. Wśród zabitych mieli być także oficerowie rosyjskiego wywiadu. Konflikt w Syrii trwa od 2011 roku. Rosja przystąpiła do niego w 2015 roku, opowiadając się po stronie prezydenta Syrii Baszszara al-Asada.