Z badań wynika, że w niektórych rejonach kantonu Ticino „stężenie złota w ściekach jest tak wysokie, że jego odzyskiwanie potencjalnie mogłoby być opłacalne”. W opublikowanym we wtorek raporcie naukowcy przedstawiają wniosek, że taki stan rzeczy spowodowany jest prawdopodobnie obecnością kilku rafinerii złota w regionie.
Specjaliści wysnuli swoje wnioski na podstawie analizy składu wód ściekowych z 64 oczyszczalni. Poza złotem naukowcy natrafili też na srebro - szacują, że przez system szwajcarskiej kanalizacji przepływa go około 3 ton w skali roku. Wartość takiej ilości kruszca to około 1,7 mln dolarów. „Bloomberg” podkreśla, że Szwajcaria jest jednym z głównych miejsc, gdzie rafinowane jest złoto. Co roku do rafinerii w tym kraju trafia około 70 proc. światowego wydobycia złota.