Premier Mark Rutte wybrał się do Pałacu Noordeinde, gdzie urzęduje król Holandii Wilhelm Aleksander. Nie wybrał jednak limuzyny, tylko zwykły rower, co wzbudziło niemałe zaskoczenie przechodniów.
Nietypową przejażdżkę skomentował na Twitterze ambasador Holandii przy ONZ, Karel van Oosterom. Zamieścił także przy tym kilka zdjęć obrazujących premiera Marka Rutte mknącego na rowerze przez Hagę. – Premier Rutte przybywa do Pałacu, by poinformować naszego króla Wilhelma Aleksandra o uformowaniu nowego rządu. Nawet zapina swój rower – napisał Oosterom.
Galeria:
Nietypowy środek transportu premiera Holandiitwitter
Przejażdżka Rutte nie jest tylko elementem kampanii wizerunkowej, a zapowiedzią polityki, jaką ma zamiar prowadzić premier. Zapowiadał, że w tej kadencji położy mocny nacisk na zanieczyszczenie powietrza oraz zapchane przez samochody miasta.
Mark Rutte jest premierem od 2010 roku. W marcu tego roku po raz trzeci ugrupowanie polityka wygrało wybory. Kilka dni temu cztery partie utworzyły koalicję, dzięki czemu możliwe jest stworzenie nowego rządu.