Samolot niemieckiego przewoźnika Air Berlin lecący z Miami do Duesseldorfu wykonał niebezpieczny manewr przelatując nisko nad terminalem lotniczym. Rzecznik Air Berlin powiedział, że „było to zamierzone działanie w ramach »okrążenia honorowego«, w związku z ostatnim kursem pilota maszyny”. Sprawa jest badana przez śledczych z Federalnego Urzędu Lotnictwa.
Linia lotnicza zmaga się z ogromnymi problemami. Air Berlin funkcjonowało głównie dzięki udziałowcowi arabskiej firmy z Abu Dhabi, której właściciel Eithad Airways wykupił 29 procent udziałów. Mimo tego, firma borykała się z dużymi problemami finansowymi. Przez to, że linie lotnicze traciły klientów i musiały się mierzyć z odwoływaniem lotów lub spóźnieniami, zaistniała konieczność wypłaty odszkodowań, które zrujnowały budżet Air Berlin.
W ostatnim czasie inwestor podjął jednak decyzję o zaprzestaniu finansowania linii lotniczych, które przynoszą straty. W połowie sierpnia przewoźnik złożył wniosek o upadłość. Znaczną część niewypłacalnej firmy przejęła w ubiegłym tygodniu Lufthansa, na co podpisano kontrakt o wartości 210 milionów euro.