Ratowicy starają się odnaleźć rosyjski helikopter Mi-8, który spadł do morza z ośmioma osobami na pokładzie. Do zdarzenia doszło w okolicy Svalbard – norweskiej prowincji w Arktyce.
Norweskie służby podają, że do zdarzenia doszło prawdopodobnie w odległości dwóch lub trzech kilometrów od miejscowości Barentsburg na zachodnim wybrzeżu arktycznej wyspy Spitsbergen. Wiadomo, że śmigłowiec leciał z opuszczonej górniczej osady Pyramiden do bazy Kapp Heer koło Barentsburga.
Na Spitsbergenie, który wchodzi wraz z sąsiednimi mniejszymi wyspami w skład norweskiej prowincji Svalbard, do niedawna rosyjska państwowa firma wydobywała węgiel kamienny. Osadę Barentsburg zamieszkuje obecnie ponad 400 Rosjan i Ukraińców.
Svalbard jest terytorium autonomicznym Norwegii i największym obszarem zaliczanym do zamorskich posiadłości wchodzących w skład kontynentu europejskiego.
Źródło: BBC