Niezwykłe wyróżnienie dla Trumpa. Takiego zaszczytu ze strony Chin nie dostąpił żaden przywódca

Niezwykłe wyróżnienie dla Trumpa. Takiego zaszczytu ze strony Chin nie dostąpił żaden przywódca

Zakazane Miasto
Zakazane Miasto Źródło: Wikimedia Commons / Pixelflake
Głowa państwa USA będzie pierwszym przywódcą, który dostąpi zaszczytu zaproszenia na uroczysty obiad w historycznej siedzibie chińskich cesarzy z dynastii Ming i Qing.

Trump wraz z małżonką zostanie najprawdopodobniej zaproszony do pałacu Jianfu gdzie spotka się z parą prezydencką Chińskiej Republiki Ludowej – Xi Jinpingiem oraz Peng Liyuan. Następnie odbędzie wycieczkę po kompleksie Zakazanego Miasta, składającym się z około 800 pałaców oraz mniejszych pawilonów. Prezydent będzie pierwszym przywódcą, który zostanie zaproszony na obiad do historycznego kompleksu od czasów ustanowienia Chińskiej Republiki Ludowej w 1949 roku.

Wizyta Trumpa w Pekinie będzie kolejną z cyklu podróży dyplomatycznych do Azji. Wcześniej amerykański prezydent spotkał się w Tokio z japońskim premierem Shinzo Abe. W Seulu został przyjęty przez prezydenta Korei Południowej Moon Jae-ina. Obie wizyty zakończyły się dla Trumpa sukcesem. W Chinach czeka go jednak trudniejsze zadanie, polegające na uzyskaniu wsparcia ChRL w konflikcie z Koreą Północną.

Na konferencji prasowej zorganizowanej przez South Korea's Moon Trump podkreślił, jak bardzo Chiny są ważne w załagodzeniu napięcia pomiędzy USA a rządem Kim Dzong Una. Prezydent określił postawę chińskiej głowy państwa jako „bardzo pomocną” w kwestii koreańskiej. Wyraził również nadzieję, że z pomocą Chin i Rosji uda się w końcu zażegnać zagrożenie płynące ze strony Pjongjangu.

Trump podczas kampanii prezydenckiej był krytykiem polityki Chin, ale od czasu zwycięstwa w wyborach i spotkania z prezydentem Xi w kwietniu, znacząco złagodził ton wypowiedzi względem ChRL. – Chińczycy zgotują Trumpowi wyjątkowe powitanie, będą starali się pokazać od jak najlepszej strony. Zadziała to na ich korzyść – ocenia Ming Wang, profesor wydziału nauk politycznych na George Mason University.

Źródło: CNN