Mimo tego, że proroctwa Nostradamusa zostały spisane pięć wieków temu, wciąż wiele osób przykłada do nich ogromną wagę. Przepowiednie zostały opublikowane w 10-tomowej księdze. Według ekspertów zajmujących się badaniem zawartości pism każdy z tomów odpowiada jednemu stuleciu. Jak podaje portal „The Independent”, jeden z czterowierszy napisanych przez Nostradamusa miał dotyczyć wyborów prezydenckich w Stanach Zjednoczonych, które wygrał Donald Trump. W innej przepowiedni francuskiego astrologa, która odnosi się do porażek męskiej kobiety, niektórzy dopatrują się Hillary Clinton i jej porażki w starciu z Trumpem. Z kolei słowa Nostradamusa o umowie między dwoma światowymi imperiami oraz kupionymi głosami mogą w opinii fanów teorii spiskowych odnosić się do afery dotyczącej ingerencji Rosji w wybory w USA.
Co nas czeka w 2018 roku?
W pismach Nostradamusa znajdziemy również parę przepowiedni na 2018 rok. Według astrologa będzie to dla ludzkości bardzo trudny czas. Z przepowiedni wynika, że prócz wybuchu III wojny światowej, która ma się rozpocząć od wybuchu jądrowego, świat będzie się również zmagał z ogromnym kryzysem gospodarczym. Do upadku systemu finansowego mają doprowadzić katastrofy naturalne m.in. największe w historii USA trzęsienie ziemi czy erupcję Wezuwiusza we Włoszech.
Według astrologa ludzie będą masowo migrować, ponieważ nie będą mogli się przystosować od nowych warunków spowodowanych przez katastrofy naturalne. Do chaosu ma także doprowadzić śmierć przywódcy Kościoła Katolickiego. Jest też jedna pozytywna przepowiednia. Dotyczy ona rozwoju medycyny oraz odkrycia leków na choroby, które sprawią, że ludzie będą mogli żyć nawet 200 lat.
O tym, że przepowiedni francuskiego astrologa nie powinniśmy traktować poważnie, świadczy fakt, iż jedno z proroctw dotyczących 2018 roku sugeruje, że czeka nas inwazja istot pozaziemskich, które mają zostać sprowadzone na Ziemię przez Jezusa Chrystusa. Prawdopodobieństwo takiego zdarzenia z punktu widzenia nauki jest bardzo niewielkie.