20 listopada aparatura dwóch okrętów podwodnych argentyńskiej marynarki wojennej wykryła dziwny dźwięk, przypominający uderzanie metalem o kadłub. Sądzono, że pochodzi on z zaginionej jednostki ARA San Juan, ale ekipa poszukiwawcza odrzuciła tę teorię. Rzecznik prasowy argentyńskiej marynarki Enrique Balbi oznajmił, że odgłos nie może pochodzić z okrętu podwodnego i nie jest tożsamy z alfabetem Morse'a. Z pokładu ARA San Juan nie pochodziło również siedem nieudanych połączeń do argentyńskich baz, przeprowadzonych za pomocą telefonu satelitarnego. – Pochodziły one z innej jednostki nadającej na tej samej częstotliwości, co zaginiony okręt – wyjaśnił rzecznik armii.
– Sytuacja jest krytyczna, okręt powinien już dawno znaleźć się w bazie macierzystej w Mar del Plata w niedzielę lub poniedziałek, jeżeli problem dotyczyłby tylko problemów z komunikacją – zaalarmował Enrique Balbi. Zapewnił, że na pokładzie ARA San Juan znajduje się wystarczająco dużo zapasów na przeżycie trzech miesięcy, ale zapas tlenu starczy tylko na siedem dni.
W poszukiwania włączyły się siły morskie oraz lotnictwo USA i Brazylii. Pomoc zaoferowała także Wielka Brytania, wysyłając na patrol samolot Hercules C-130 i okręt HMS Protector. Argentyńska marynarka zamieściła na Twitterze film z akcji poszukiwawczej, przedstawiający trudne warunki panujące na oceanie.
Jak ustalono, wśród członków 44-osobowej załogi znajduje się 35-letnia Eliana Krawczyk, pierwsza kobieta oficer pływająca na okrętach podwodnych w historii argentyńskiej marynarki. Kobieta wstąpiła na służbę w 2004 roku.
ARA San Juan zaginął podczas podróży z bazy Ushuaia do placówki wojskowej Mar del Plata. Eksperci uznali, że najbardziej prawdopodobna przyczyna zniknięcia jednostki z radaru i utraty łączności to awaria systemów elektronicznych. Zaginiony okręt podwodny należy do typu TR-1700. Są to maszyny produkowane w Niemczech. Według argentyńskich wojskowych, drobne problemy techniczne w instalacjach jednostek nie były rzadkimi przypadkami, ale nie stanowiły nigdy poważnego problemu.
Czytaj też:
Od środy bez kontaktu. Argentyna szuka okrętu podwodnego