Co wydarzyło się na okręcie ARA San Juan? Marynarka wojenna ujawnia nowe fakty

Co wydarzyło się na okręcie ARA San Juan? Marynarka wojenna ujawnia nowe fakty

Okręt podwodny ARA San Juan
Okręt podwodny ARA San Juan Źródło: Wikipedia / Martin Otero - Naval Base Mar del Plata, CC BY 2.5
Przed zaginięciem argentyńskiego okręty ARA San Juan doszło do wtargnięcia wody przez chrapy - poinformował w poniedziałek rzecznik argentyńskiej marynarki wojennej Enrique Balbi.

Jak wyjaśnił, doprowadziło to do spięcia w akumulatorach. Wówczas też jednostka miała otrzymać rozkaz powrotu do bazy. – Polecono im, by odizolowali baterię i kontynuowali podwodną drogę do bazy Mar del Plata, wykorzystując przy tym inną baterię – wyjaśnił Enrique Balbi. Po tym, jak doszło do utraty łączności z okrętem, wiedeńska Organizacja Traktatu o Całkowitym Zakazie Prób z Bronią Jądrową zarejestrowała zjawisko, które zdaniem marynarki mogło być pochodną implozji na okręcie ARA San Juan.

Kontakt z 44-osobową załogą argentyńskiego okrętu został zerwany 15 listopada. Od tego czasu trwają poszukiwania, w które włączyło się 13 krajów, m.in. Rosja i Stany Zjednoczone, Chile i Wielka Brytania. W akcji bierze udział blisko 4 tys. osób. Dotychczas nie natrafiono jednak na ślad po okręcie. Jego załoga dysponowała zapasem powietrza, który miał wystarczyć na maksymalnie tydzień. Obecnie poszukiwania 65-metrowej jednostki koncentrują się na obszarze znajdującym się w odległości około 430 km od południowego wybrzeża Argentyny.

Źródło: ABC News