Kebab podzielił eurodeputowanych. Chodziło o jeden składnik

Kebab podzielił eurodeputowanych. Chodziło o jeden składnik

Kebab, zdjęcie ilustracyjne
Kebab, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Fotolia / ExQuisine
Decyzją Parlamentu Europejskiego zezwolono na dodawanie fosforanów do mięsa, używanego przy produkcji kebabów. Tym samym zostały rozwiane obawy wielu osób przed ewentualnym całkowitym zakazem sprzedaży popularnej potrawy.

Za przyjęciem rezolucji, zakazującej dodawania do mrożonego mięsa fosforanów, głosowało 373 członków PE. Przeciwko było 272 europosłów, 30 wstrzymało się od zabrania głosu. Zabrakło jedynie trzech głosów, by przyjąć decyzję. Głównym przeciwnikiem nowego zarządzenia okazała się Europejska Partia Ludowa. Jej europosłowie zapewniali, że nie ma żadnych dowodów na negatywne oddziaływanie fosforanów na ludzkie zdrowie.

– To smutny dzień dla wszystkich, którzy walczą o prawa konsumentów, dziś zostały one zdeptane – ogłosił Bart Staes z partii zielonych, opowiadającej się za przyjęciem rezolucji. Za zakazem głosowały także ugrupowania socjaldemokratów, argumentując że fosforany mogą powodować choroby układu krążenia.

Kwas fosforowy, di- i trifosforany oraz polifosforany są dodawane do mięsa, by zachowało ono soczystość. Pomagają również w procesie gotowania i poprawy smaku. W październiku Komisja Europejska zaproponowała legalizację stosowania dodatków chemicznych w mrożonym mięsie. Fosforany były już wcześniej stosowane przy produkcji kebabów, każdy kraj ma osobne regulacje dotyczące ich dopuszczalnej dawki użycia. W listopadzie specjalna komisja PE ds. zdrowia oraz żywienia zakwestionowała projekt oficjalnej legalizacji fosforanów i złożyła wniosek do PE o zakaz ich stosowania w przemyśle gastronomicznym.

Głosowanie nad zakazem zakończyło się przegraną przeciwników fosforanów. – Gdyby PE przyjęło tą rezolucję, oznaczałoby to wyrok śmierci dla całego przemysłu kebabowego w całej UE – powiedział Kenan Koyuncu z Niemieckiego Stowarzyszenia Producentów Döner Kebab. Europejska Partia Ludowa po głosowaniu napisała na Twitterze: „Uratowaliśmy wasz kebab, nie ma za co”.

twitter

Źródło: Deustche Welle