Powołując się na rzecznika ministerstwa spraw zagranicznych Korei Północnej, agencja informacyjna KCNA poinformowała, że blokada morska byłaby „bezmyślnym naruszeniem” suwerenności i godności kraju. „Jeżeli Stany Zjednoczone i ich poplecznicy spróbują przeforsować blokadę morską przeciw naszemu krajowi, uznamy to za wypowiedzenie wojny i odpowiemy za pomocą bezlitosnych środków samoobrony, tak jak wielokrotnie ostrzegaliśmy” – podano.
„Prezydent Stanów Zjednoczonych podjął niezwykle niebezpieczny i duży krok w kierunku wojny nuklearnej, prosząc o taką blokadę” – informuje północnokoreańska agencja.
Jak zauważa agencja Reutera, nie jest jasne, na jakiej podstawie władze Korei Północnej obawiają się blokady morskiej, gdyż nie sposób połączyć tej koncepcji z groźbami sankcji, o których wspominał Waszyngton.
Bloomberg podał w czwartek, że Jeffrey Feltman, zastępca sekretarza generalnego ONZ ds. politycznych, wrócił z Korei Północnej z przekonaniem o braku szans na zatrzymanie zbrojeń atomowych Pjongjangu, który nie chce negocjować w tej kwestii.