Ogromne protesty przed ambasadą USA i Białym Domem. „Pokój, miłość i wolna Palestyna”

Ogromne protesty przed ambasadą USA i Białym Domem. „Pokój, miłość i wolna Palestyna”

Protest Palestyńczyków
Protest Palestyńczyków Źródło: Newspix.pl / ABACAPRESS.COM
Dziesiątki tysięcy muzułmanów przemaszerowało z głównego meczetu w stolicy Indonezji na plac w Dżakarcie w niedzielę, aby zaprotestować przeciwko decyzji prezydenta USA Donalda Trumpa ws. uznania Jerozolimy za stolicę Izraela.

Był to największy protest w Indonezji od czasu kontrowersyjnego ruchu Donalda Trumpa na początku grudnia, mającego na celu odwrócenie kierunku polityki USA. Policja oszacowała, że w demonstracji w Dżakarcie uczestniczyło około 80 tysięcy osób.

Protest był spokojny, jednak policja tamować musiała przejście do ambasady USA w Dżakarcie. Rzecznik policji poinformował, że w celu zapewnienia bezpieczeństwa rozmieszczono 20 tysięcy policjantów i członków wojska.

– Wzywamy wszystkie kraje, aby odrzuciły jednostronną i nielegalną decyzję prezydenta Donalda Trumpa, aby Jerozolima była stolicą Izraela – powiedział sekretarz generalny indonezyjskiej rady Ulema Anwar Abbas. – Wzywamy wszystkich Indonezyjczyków do bojkotu amerykańskich i izraelskich produktów w tym kraju – podkreślił dalej.

Wielu protestujących ubranych było na biało. Widać było palestyńskie flagi i transparenty z napisami: "Pokój, miłość i wolna Palestyna".

Tysiące ludzi zebrało się też w niedzielę przez Białym Domem w Waszyngtonie, aby zaprotestować przeciwko decyzji Trumpa. Na demonstracji obecne są największe w kraju organizacje muzułmańskie, jak np. Rada Stosunków Amerykańsko-Islamskich (CAIR) czy Amerykańscy Muzułmanie w Palestynie (AMP).

– Jerozolima jest wieczną stolicą Palestyny, czy Trump, czy też jego kolega zbrodniarz wojenny Benjamin Netanjahu, tego chcą, czy też nie – mowił dyrektor AMP Osama Abu Irshaid. – Jeżeli prezydent chce przekazać majątek państwu Izrael, powinien oddać jedną ze swoich własności – dodawał.

Źródło: Daily Sabah