Galeria:
Australia. Kierowca wjechał w tłum czekający na przystanku
Portal stacji radiowej 3AW podaje, że tuż po wypadku na miejscu zdarzenia pojawiła się policja, która odgrodziła kordonem teren w pobliżu stacji przy Flinders Street. Z pierwszych informacji przekazywanych przez ratowników medycznych wynikało, że pomocy potrzebowało 12 osób, ale w kolejnych minutach media zaczęły informować o rosnącej liczbie rannych. W pewnym momencie mowa była o 19 poszkodowanych, ale ostateczny bilans zamknął się na 14 osobach. Część z nich opatrzono na miejscu. Do szpitala trafiło m.in. dziecko w wieku przedszkolnym, które odniosło poważne obrażenia. Kilka osób jest w stanie krytycznym. Na zdjęciach z miejsca zdarzenia widać białego SUV-a, wokół którego leżą poszkodowani – pasażerowie oczekujący na przystanku tramwajowym.
Sprawca oraz jeszcze jedna osoba zostali aresztowani. Po około dwóch godzinach od zdarzenia przedstawiciel policji Russell Barrett poinformował, że obecnie nie wiadomo, jaki był motyw sprawcy, ale mężczyzna działał umyślnie. Media informują, że sprawcą okazał się 32-letni obywatel Australii pochodzenia afgańskiego. Wiadomo, że mężczyzna wcześniej leczył się psychiatrycznie