Ochronę bazyliki Sagrada Familia zaczęto wzmacniać po atakach terrorystów w Barcelonie 17 sierpnia. Przypomnijmy, do zamachu doszło na uczęszczanej przez turystów ulicy La Rambla. W tłum ludzi wjechał biały van, którego kierowca uciekł zaraz po uderzeniu w grupę przechodniów. Następnie w nocy z 17 na 18 sierpnia katalońscy policjanci udaremnili kolejną próbę zamachu. W nadmorskiej miejscowości Cambrils oddalonej o około 100 km zastrzelono 5 terrorystów, którzy chcieli powtórzyć scenariusz z Barcelony. W przeprowadzonym z użyciem samochodu zamachu w stolicy Katalonii zginęło co najmniej 14 osób, a około 100 zostało rannych. W Cambrils zginęli jedynie zamachowcy, a 7 osób, w tym jeden policjant, zostało rannych.
Jak podaje „La Vanguardia”, nowe środki bezpieczeństwa zostały zainstalowane na początku 2018 roku. Zapewniają, że wzmocnienie ochrony nie miało bezpośredniego związku z sierpniowymi atakami, ale ewentualne zamachy również brano pod uwagę przy instalowaniu specjalnej aparatury. W bazylice zamontowano 10 wykrywaczy metalu, kamery przemysłowe, skanery oraz zwiększono liczbę funkcjonariuszy ochraniających obiekt do 40. Nowe środki bezpieczeństwa wzorowano na istniejących w Watykanie oraz największych światowych lotniskach. Koszt wzmocnienia ochrony wyniósł w sumie 2,4 miliona euro.
Bazylika Sagrada Familia jest jednym z najchętniej odwiedzanych przez turystów obiektów. W ciągu roku przybywa do niej ponad cztery miliony zwiedzających. Świątynia w stylu secesyjnym jest uważana za jedno z największych osiągnięć architekta Antoniego Gaudiego. Bazylikę zaczęto budować w 1882 roku, wieże kościoła wzniesiono dopiero w 1920 roku. Sagrada Familia pozostaje dziełem nieukończonym, ponieważ Gaudi zmarł w okresie budowy i nie zdołał sfinalizować projektu wszystkich detali architektonicznych.