Korea Południowa wystosowała szereg propozycji podczas spotkania z delegacją Pjongjangu. Wiceminister resortu Unifikacji Korei Chun Hae-sung powiedział dziennikarzom, że „rząd Kim Dzong Una przedstawił propozycję wysłania na zawody nie tylko delegacji do Narodowego Komitetu Olimpijskiego oraz zawodników, ale również kibiców, artystów, obserwatorów oraz zespołu taekwondo i dziennikarzy”. Południe zaproponowało, aby sportowe reprezentacje dwóch krajów maszerowały razem podczas ceremonii otwarcia Igrzysk, tak jak w 2006 roku. Ponadto, postulowano uroczyste połączenie rozdzielonych po wojnie koreańskiej członków rodzin. Seul zapowiedział także, że rozważy czasowe złagodzenie sankcji wobec Północy na czas Olimpiady, we współpracy z ONZ. Korea Południowa zaproponowała również wznowienie negocjacji ws. kwestii wojskowych oraz programu nuklearnego Pjongjangu.
Odpowiedź rządu Kim Dzong Una na propozycje Korei Południowej nie jest obecnie znana. Ri Son-gwon, szef delegacji z Pjongjangu powiedział tylko, że „negocjacje przyniosą dobry skutek” i Korea Północna ma „szczere intencje”. Olimpiada ma odbyć się w południowokoreańskim Pjongczangu w dniach 9-25 lutego. Obecnie nie wiadomo którzy sportowcy z Korei Północnej mieliby pojechać na Igrzyska. Nominację wywalczyli obecnie tylko łyżwiarze figurowi Ryom Tae Ok i Kim Ju Sik.
Deklaracja udziału sportowej reprezentacji Pjongjangu pojawiła się po pierwszych od ponad dwóch lat spotkaniu urzędników wyższego szczebla obu krajów. Rozmowy przedstawicieli zwaśnionych krajów rozpoczęły się 9 stycznia w miejscowości Panmundżom w Koreańskiej Strefie Zdemilitaryzowanej. Prezydent USA Donald Trump z zadowoleniem przyjął wiadomość o planowanych rozmowach i stwierdził, że mogą one przynieść pozytywny rozwój sytuacji. Zapewnił również, że jest otwarty na dialog z przywódcą Korei Północnej.