„Poprawa sytuacji gospodarczej najprawdopodobniej nie potrwa jednak długo. W dłuższym okresie, spowalniający wzrost potencjalny – który jest miarą tego jak szybko gospodarka może się rozwijać, kiedy zasoby ludzkie i kapitałowe są w pełni wykorzystane – może zniweczyć sukcesy na polu poprawy standardu życia ludzi oraz redukcji ubóstwa na świecie” – czytamy w komunikacie poświęconym raportowi.
Według Banku Światowego, globalny wzrost PKB wyniesie 3 proc. w 2019 r. i 2,9 proc. w 2020 r.
Bank Światowy spodziewa się, że wzrost PKB w krajach rozwiniętych lekko spowolni w 2018 r. do 2,2 proc. (z 2,3 proc. w ub.r.), ponieważ banki centralne stopniowo normalizują swoje polityki pieniężne, zaś wzrost inwestycji ustabilizuje się. Wzrost w krajach rozwijających się przyspieszy z kolei do 4,5 proc. w 2018 r. (z4,3 proc. w ub.r.), dzięki poprawie koniunktury w krajach będących eksporterami surowców.
„Przyspieszenie światowego wzrostu gospodarczego to dobra wiadomość, ale nie możemy popadać w samozadowolenie. Mamy teraz idealną okazję, żeby inwestować w kapitał ludzki i kapitał rzeczowy. Jeśli światowi przywódcy uznaliby to za swój priorytet, to mogliby przyczynić się do poprawy produktywności, większego zatrudnienia, zbliżając nas do osiągnięcia celu likwidacji ekstremalnego ubóstwa na świecie” – skomentował prezydent Grupy Banku Światowego Jim Yong Kim, cytowany w komunikacie.
Rok 2018 może być pierwszym od kryzysu finansowego, kiedy światowa gospodarka będzie się rozwijać z pełnym wykorzystaniem potencjału wytwórczego, wskazano w materiale. Po zakończonym okresie spowolnienia, kraje będą musiały sięgać po inne narzędzia wspierania długoterminowego wzrostu potencjalnego, a nie tylko koncentrować się na krótkoterminowym wspieraniu gospodarki poprzez narzędzia polityki pieniężnej i fiskalnej.
„Spowolnienie potencjalnego wzrostu gospodarczego jest konsekwencją trwającego przez wiele lat słabego wzrostu produktywności, niskich inwestycji i starzenia się światowej siły roboczej. Spowolnienie to jest charakterystyczne dla wielu krajów – dotyczy gospodarek, których łączne PKB przekracza 65 procent światowego PKB. Bez działań na rzecz odbudowania wzrostu potencjalnego, hamowanie tego wzrostu może się utrzymać także w kolejnej dekadzie i w konsekwencji obniżyć średni wzrost gospodarczy świata o jedną czwartą punktu procentowego i o pół punktu w przypadku gospodarek rozwijających się” – czytamy dalej.
Najnowsze prognozy Banku Światowego obarczone są ryzykiem gwałtownego zacieśnienie polityki pieniężnej na świecie, coraz większych barier w wymianie międzynarodowej, a także napięć geopolitycznych. Z drugiej strony, w wielu dużych krajach wzrost może się okazać silniejszy niż oczekujemy, dając dodatkowy impuls gospodarce światowej, podkreślono także.
Bank Światowy spodziewa się, że wzrost PKB w strefie euro wyniesie 2,1 proc. w 2018 r., 1,7 proc. w 2019 i 1,5 proc. w 2020 r. W USA będzie to odpowiednio: 2,5 proc., 2,2 proc. i 2 proc., natomiast w Chinach: 6,4 proc., 6,3 proc. i 6,2 proc.