Galeria:
Miss Belgii 2018
Internauci – często anonimowi – zarzucają Angeline Flor Pua, że nigdy nie powinna zostać miss Belgii ze względu na swoje azjatyckie rysy twarzy i pochodzenie jej rodziców (urodzili się na Filipinach, sama Angeline urodziła się i wychowała w Belgii).
Niezadowoleni z wyboru 22-latki na miss Belgowie sugerują ponadto w internecie, że kobieta w rzeczywistości może być... mężczyzną. Tłumaczą to faktem, iż w tym kraju bardzo popularne są operacje zmiany płci. "Mam nadzieję, że sprawdzili, czy to nie mężczyzna!", "Czy to na pewno miss, a nie mister?", "Co w tym rasistowskiego, że uważa się, iż kobieta posiadająca rodziców z Filipin nie powinna zostać Miss Belgii?" – komentarze tego typu przeczytać można na portalach społecznościowych.
22-letnia studentka w rozmowie z BBC przyznaje, że wie o negatywnych komentarzach. – To bardzo boli, jak czyta się takie rzeczy na swój temat, tym bardziej, że wiem, że nie są one prawdą – mówi. – Mogę pokazać swój dowód osobisty, akt urodzenia, żeby udowodnić wszystkim, że urodziłam się w Belgii – zaznacza. Jak tłumaczy, nigdy wcześniej nie spotkała się z takimi komentarzami w swoim kierunku.