„Pole Marzeń” jest przez cały rok otwarte dla turystów. To miejsce, które można było zobaczyć w filmie „Pole marzeń” z Kevinem Costnerem w roli głównej. Niestety, ktoś wykazał się wyjątkową bezmyślnością i przejechał przez słynne miejsce ciężkim pojazdem. Portal fortune.com zaznacza, że w wyniku pogody w ostatnich dniach, teren był mokry, więc nierozważny kierowca zostawił po sobie głębokie ślady. Teren można uznać za zdewastowany, co dokładnie widać na materiałach publikowanych w mediach społecznościowych.
Trwa zbiórka pieniędzy na naprawę zniszczeń
„Telegraph” podaje, że na słynnym „Polu Marzeń” nie ma kamer monitoringu, dlatego nie wiadomo, kto wjechał na teren, który w przeszłości był miejscem akcji filmu. Naprawa uszkodzeń będzie możliwa dopiero wiosną. Informacja o zdewastowaniu słynnego miejsca poruszyła wiele osób. Uruchomiono nawet publiczną zbiórkę, by naprawić zniszczenia. – Kilka lat temu, razem z dwójką dorosłych dzieci spędziliśmy tam ponad dwie godziny – przyznał jeden z ofiarodawców.