Policjanci natrafili na wóz naładowany narkotykami w miejscowości Ensenada, położonej około 1,5 godziny drogi od granicy z USA. Uwagę funkcjonariuszy zwrócił fakt, że na przodzie auta brakowało tablicy rejestracyjnej. Jak się okazało, policjanci zatrzymali dilera, który transportował ogromne ilości zakazanych używek.
Substancje były upchnięte w kilkunastu workach. W sumie w bagażniku znajdowało się około 45 kilogramów fentanylu, który jest niebezpieczny nawet w niewielkich dawkach kilku miligramów. Oprócz tego, kierowca przewoził dokładnie 415 kilogramów metamfetaminy oraz 40 kilogramów kokainy i 8,4 kilograma heroiny. Kierowca został aresztowany i toczy się wobec niego postępowanie.
Przypuszcza się, że ilość fentanylu znaleziona w bagażniku mogłaby zabić dziesiątki milionów ludzi. W zeszłym roku w miejscowości Columbus, w stanie Ohio, przechwycono ładunek około dwóch kilogramów substancji. Przypuszcza się, że nawet taka ilość byłaby w stanie spowodować zgon całej populacji miasta liczącej blisko 860 tysięcy ludzi.