Jak podaje CBS News, Andrew McCabe był zmuszony ustąpić ze stanowiska przed swoją oficjalną datą przejścia na emeryturę, czyli w marcu 2018 roku. Jego oficjalne złożenie rezygnacji następuje w tydzień po doniesieniach, że Donald Trump tego oczekiwał. W zeszłym tygodniu media donosiły, że podczas spotkania w Gabinecie Owalnym prezydent Stanów Zjednoczonych zapytał Andrew McCabe'a, na kogo głosował podczas wyborów prezydenckich.
Adrew McCabe został zastępcą dyrektora Federalnego Biura Śledczego w marcu, kiedy to Donald Trump zwolnił poprzedniego szefa FBI Jamesa Comeya. Comey nadzorował wówczas dochodzenie biura w sprawie domniemanej ingerencji Rosji w wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych w 2016 roku.
Media podawały w zeszłym tygodniu, że Christopher Wray – obecny szef FBI – zagroził, że zrezygnuje z pełnienia stanowiska, jeżeli prokurator generalny Jeff Sessions nie przestanie nalegać na to, aby McCabe został zwolniony.
Jak podaje CBS News, McCabe planował ustąpić ze stanowiska na początku 2018 roku, tuż po tym, jak uzyska prawo do emerytury. Teraz przebywa na urlopie.